6 czerwca 2009

Gorączka chłodnego czerwca

Wpadam na chwilkę po długim czasie smutnego milczenia.
Nasze Chudzielcowe Story kręci się od pewnego Lutowego Wieczoru jak karuzela.
Po dłuuuuuugim czasie w naszym tunelu zajaśniało światełko - Projekt A wkracza w swą właściwą fazę. Ahoj, Witaj Przygodo! - tak, to bardzo odpowiednie słowa.

Owocówka ma nowego właściciela. Już czeka na swych nowych mieszkańców, ale jeszcze nas gości. Spakowane rzeczy piętrzą się w półtoratonową hałdę pudeł na dwóch europaletach i tworzą grunt neutralny, na którym ktoś inny wyczaruje swoją wersję Owocówki.

Od Zdjęcia Bloggera

Kraków współpracuje, niestety, w kwestii czekających nas zmian - razem trenujemy nadchodzącą ku nam zimę. A szkoda! Bo my przecież kochamy słońce, a i Krakowowi ze słońcem i ciepłem bardziej do twarzy.
Grzeją nas za to spotkania pożegnalne. Kalendarz od dłuższego czasu jest naszym niezbędnikiem - pozwala optymalnie sprawiedliwie dzielić naszym Czasem Krakowskim tych, którzy stają w kolejce - cóż to za wzruszający ogonek ;- )

Walizki Czarnoweselne doczekały się przyrodnich sióstr - szarosrebrnej Dużej i Średniej.
Karuzela wiruje...

3 komentarze :

Czyzby normalne zycie we Francji? pisze...

nie mialam jak sie z Toba pozegnac :(
Juz tesknie :(
EEEEE, nie podoba mi sie Twoj wyjazd, tak daleko :(

Czyzby normalne zycie we Francji? pisze...

NIe ukrywam,ze zycie na emigracji jest ciezkie, ale z czasem mozna sie przyzwyczaic!
Kochani, zycze Wam powodzenia, niech wszystko uklada sie po Waszej mysli! Sciskam,
Patka

Ania i Piotr Iwaszko pisze...

Kochani, Owocówka miała swój niepowtarzalny klimat, ale próbujemy sobie wyobrazić nową Owocówke (jakkolwiek będzie nazywana) i widzimy ją w baaardzo egzotycznych kolorach :)

Ściskamy mocno
Ania i Piotr