18 września 2010

Pan Dyrektor

Nie narzekamy na pustki w skrzynce pocztowej. Mamy na niej co prawda poważnie brzmiący napis: 'No junkmail', który oznajmia, że nie należy nam do skrzynki pakować byle czego, a jedynie zaadresowane do nas listy.
Gdybyśmy jednak z jakiegoś powodu narzekali, a nie odkleili w/w napisu, to i tak w skrzynce nie byłoby pusto, gdyż jest ktoś na kogo możemy liczyć w kwestii utrzymywania z nami stałego kontaktu listowego.
Nasz stały korespondent to Bank ANZ.
Praktycznie nie ma dnia, aby nam czegoś nie przysłali, a nawet, gdyby tak się stało, to możemy być spokojni, że następnego dnia w skrzynce znajdzie się więcej niż jedna koperta ;-))

Tak było i tym razem.

Jedna z kopert była jednak gruba.
Pewnie dlatego, że zaadresowana była do Grubej Ryby,
do Szychy,
do Dyrektora Firmy:

Od Lawendowa Chatka3
Od Lawendowa Chatka3

Ha!

Dygnęłam odruchowo podając kopertę Panu Dyrektorowi.
Atmosferę rozluźnił znajomy szelmowski uśmiech:

Od Lawendowa Chatka3

Że tak zapytam z szekspirowska: Jak Wam się podoba?

1 komentarz :

Unknown pisze...

No to gratulacje dla Szanownego Dyrektora :) Ależ szybko się mu ten "amerykański sen" ziścił :D