Rachu ciachu i nasz
Aganiok II skończył pierwszy rok życia.
Wyściskaliśmy, wygłaskaliśmy, Najlepsza z Pantuś wyczesała rękawicą - jednym słowem wyraziliśmy dosadnie radość i zadowolenie z naszego najnowszego członka rodziny :-D
Aganiok jest coraz mądrzejszy - nauczył się wielu rzeczy od Popiołka, sporo wykombinował sam. Sporo, na czele z wyprawami przez płot poza teren przy Lawendowej Chatce... Na szczęście coraz częściej się zdarza, że przybiega, kiedy wołamy go po imieniu.
Rośnie, ma grube łapiszcza i piękne puszyste futro.
Niestety, zaczęły się polowania, w tym: skuteczne. Jak do tej pory nie byłam świadkiem, kiedy przyniósł zdobycz do domu - odpukać, załatwiają to na razie między nimi mężczyznami...
Relacje z Popiołkiem w pełni ustabilizowane, czyli nieustanna przeplatanka mycia, bicia, wspólnego i osobnego jedzenia, picia, wylizywania futra i podgryzania się nawzajem :-D
Załączam kilka fot pokazujących zestawienia Pierwszego i Drugiego Aganioka.
**************************************************
Pierwszy dzień w Chatce:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Aganiok I:
Aganiok II:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz