27 sierpnia 2010
Obrazek małżeński
Wobec przeprowadzki do nowej ojczyzny wzrosła ilość maili wymienianych z bliskimi. Odpisałam dziś bliskiej nam Madziusi. W ramach aktualizacji odczytałam Miłemu Memu nowiny od naszej Przyjaciółki, a na deser moją odpowiedź.
Skończyłam i słyszę: Weź się w końcu za to, nie może tak być!
Mrugam znacząco-kusząco w stronę Słońca-Domostwa-Naszego, a On kontynuuje:
- Pisz, bo tak słucham, słucham i przestać nie mogę. Takie pisanie to powinni wydawać w postaci książek.
Jasne, że powinni, tylko na razie chyba o tym nie wiedzą ;-))
Jak to zmienić??
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz